sobota, 19 lutego 2011

Podpalili psa!

Psa Kubę zamknięto w niewielkim kojcu. Mało tego: do kojca ktoś wlał benzynę i podpalił Kubę! Pies długo chciał wydostać się za pułapki. W końcu mu się udało ale był oszołomiony bólem. Zajęli nim się wolontariusze z fundacji Mrunio. - Kuba jest tak spalony że nie ma go gdzie głaskać -mówią. Codziennie ten psiak spędza dwie godziny na stole zabiegowym. Internauci bardzo pomogli - nagłaśniali akcję na Facebooku.

1 komentarz: